Pamiętacie jak pisałem…

Pamiętacie jak pisałem wczoraj że na chwilę odwróciłem głowę a gość mi ukradł flachę? Właśnie siedzimy i czekamy na policję. Alkoholik, ultra patus i ćpun. Na rękach ma około 100-200 blizn po strzykawkach. Znów ta sama taktyka czyli szybkie wejście na sklep i w 20-30 sekund wyjście że sklepu. Od razu wybiegłem i stanąłem mu na drodze gość się ode mnie odbił bo mały i chudy od cpania i picia. Chwilę szarpanki i zgarnąłem go na zaplecze. Gościu pokaż siły robił standardowo jak to patus o wadze pół śmiesznej i bil w drzwi darł się a ja do niego spokojnie mówię. Jak się zbliżał to mówię do niego dystans. W końcu się uspokoił i siadł. Zaczął opowiadać ze on to zabił policjanta na strzała będąc pijanym i trafił za to do pierdla. Standardowe bajki żeby wzbudzić strach ale ja się tylko śmieje bo słyszałem takich bajek miliard xD
Potem robił kolejne badanie czyli pytanie o wagę i mówi że no ty to pewnie 80 ledwo wazysz to jak mu powiedziałem że ponad 100 nastała chwilą ciszy i zmieszania xD
Opowiadanie że ta flachę to mógł mi na głowie rozwalić i że on to by mnie poskładał ale nie chce się bić XDD
No teraz siedzi sobie z kumplem z roboty którego sobie wezwałem i opowiada tamtemu bajki xD
Najlepsze to jego no widzę że ty w dresiku dobry chłopak jesteś a za chwilę no ty kur fraje… Je… a za chwilę no mordo wiem że jesteś spoko puść mnie a ja znów że nie bo wiem że to nie pierwszy raz a on no ty cieciu je… Za chwilę dodał że jestem fusem a fus w naszym slangu to złodziej i to on jest fusem XDDD
#przegryw #bekazpodludzi #heheszki #pracbaza