Jak #januszebiznesu…

Jak #januszebiznesu komplikują sobie życie w zderzeniu z techniką.
Otóż dzień jak co dzień w #pracbaza . Przyszło zleconko więc dzwonię do kierowcy i…konto zablokowane z powodu nie otrzymania płatności. Oho, sobie myślę. Ktoś zapomniał zapłacić fakturki. Kierowca oczywiście oszczędny i nie ma prywatnej komórki i wszystkie próby kontaktu z nim spełzły na niczym. Wołam szefostwo i wyjaśniam o co chodzi. Ci kombinują, próbują zalogować się 50 razy, resetują hasła, przy okazji wychodzi na jaw że przelew nie doszedł nawet na poprzednią fakturę z lutego ( ͡° ͜ʖ ͡°). Potem przychodzi próba na płatności kartą i półgodzinna walka z 3D secure (nie wiedzieli co oznacza słowo „Autoryzacja”). Zwieńczeniem była walka ze sztuczną inteligencją Biura Obsługi Orange i molestowanie konsultanta o odblokowanie numeru bo „jest zapłacone jusz!”.
Ile trwała cała ta zabawa? Pół dniówki. ( ͡° ͜ʖ ͡°) Spektakl zapewnili mi niesamowity.