Dzisiaj dostajemy wezwanie na pewien numer w pewnej wiosce obok miasta
(Podobno się mordują siekierami)
Koguty i jedziemy
Z daleka już było widać istne mma, bo walka odbywała się przed domem na polu. I wyglądała na bardzo poważna.
Dwóch oponentów w wirze walki nawet nie zwróciła uwagi na podjeżdżająca suke na sygnałach. Jak już podjechaliśmy na bardzo bliska odległość. Wstali podali sobie ręce i wytrzepali kurtki na wzajem i się rozeszli
Dosłownie tak wyglądałem patrząc na to wszytko przez szybę w suce. A później wiadomo papierki
#pracbaza