Boże jak ja nienawidze…

Boże jak ja nienawidze ciągłej pracy zdalnej, wpuście mnie do tego biura skurwysyny

Zalety kazdy zna więc wady:
– izolacja społeczna i utrata kontaków z spoko ludźmi z pracy
– hałas w domu
– brak izolacji pracy od domu
– mój pokój kojarzy mi się z siedzeniem przy robocie
– jak ktoś nie ma klimatyzacji to powodzenia xD
– rozjebany rytm dnia trochę
– ustalanie czegoś, czy jakieś potencjalne możliwości rozwoju w firmie utrudnione, już nie ma tak, że kogoś zapoznasz zagadasz itd
– mniej wygodnie, w pracy mam jakies chujo fotele za 4k
– jakieś imprezy pracownicze odpadły, a wcześniej kajaczki czy budżet 200-300zł na osoby na noc firmową
– jak się jeździ do pracy jest jakieś większe poczucie bycia gdzieś zrobienia czegos, a teraz czuje się jakbym nerdził tylko, że przy robocie nie w WoWie xD

Ogólnie zdalna na życzenie czy pare dni w tygodniu spoko, taka ciągła to ja kurwie. Jeszcze jak ktoś ma dalej od pracy to spoko ot pewnie przeważa wszystko. Ale ja mam maks 15 minut.

#warszawa #pracbaza #zdalna