#bezsilnosc #depresja…

#bezsilnosc #depresja #mobbing #pracbaza mircy nie mam już sił na sytuacje w pracy. Jestem kłębkiem nerwów . Przez wszystkich jestem traktowana jak popychadło . Oto kilka sytuacji z tego miesiąca :

– Jestem pytana o kod produktu podniesionym głosem mówię nie znam a ona trzaska mi kodami obrotowymi
– jest nas 5 do rozliczania wchodzę ostatnia a jedna mówi „ co dużo nas , stój pod drzwiami” potem „ co tak cicho jesteś tu jeszcze „ a inna „ ona się boi”
– inna pytam jej o drobne a ona podniesionym głosem ze nie ma i w ogóle zwraca się do mnie podniesionym głosem

To kilka sytuacji a robię tam prawie dwa lata . To są sytuacje z teraz a wcześniej na początku tez były . Dwie wróciły z chorobowego i nie mam spokoju. Jestem kłębkiem nerwów . Nie wygram z grupa . Nie wiem co robić . Wiem ze pisze to któryś raz z kolei ale nie wiem co robić .